Mullsjo 2017 – piosenka

Zegnaj kolonio kochana,
Nadeszła chwila rozstania,
Serce tak dziwnie uderza,
Mgła jakaś oczy zasłania.

Kolonia dwudziesta-czwarta,
Sporty, kultura, wybryki,
A ostatniego wieczoru,
Do rymu te wspólne ryki.

Znowu śpiewamy te zwrotki,
Ze niby coś sie tu działo,
Z sensen czy też i bez sensu,
Ważne by się rymowało.

Więc zaspiewajmy piosenkę,
Skazani więzia tradycji,
Króciutki wspólny komentarz,
Bez literackich ambicji.

Pogoda tym razem kiepska,
Były na niebie wciąz chmurki,
Nic mi się tworzyc nie chciało,
Będą więc głównie powtórki.

Z chodzeniem coraz jest gorzej
Z gadaniem zaś coraz lepiej,
Tu kazdy wie prawie wszystko,
A już napewno wie lepiej.

Wszystko tu ciągle to samo,
bez zmian – bo wybucha szmer,
więc »same procedure« w tym roku,
to samo co »every year«.

Jedzenie było wspaniałe,
Warzywka, mięska i tapas,
Więc jedzą, jedzą, i jedzą,
Odkarmic chcą się na zapas.

Kolonia była wspaniała,
Wszystko: mądrosci i bzdety,
Sport, filmy, tance i spiewy,
Tak się nam kończą kuplety.

Dobrze nam było tu razem,
I oto przecież chodziło,
Do zobaczenia za roczek, \
Znowu nam będzie tak miło. / BIS

Pierwsza zwrotka tekst orginalny a reszta jak zawsze dzieki wspolpracy / inspiracji kolonistow.

Z dniem disiejszym (28 lipca 2017), odspiewalismy razem dokladnie 466 zwrotek

Mullsjo 2017, Alik Gorski (Kopenhaga)